Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

debata

nie od dziś wiadomo, że najlepiej różne choroby rozpoznają Ci, którzy je sami przebyli. Niech Pani przejrzy np. komentarze pod dowolnym artykułem z dowolnego wydania elektronicznego Polityki. Niejaki Jacek, NH, np., chyba nigdy nie śpi i czyta nawet cenę detaliczną i numer ISBN. Aż dziw bierze, że jeszcze tu nic nie napisał. Kiedyś było takie powiedzenie, które po uaktualnieniu może brzmieć tak: dziadz rozpoznaje dziada, pasożyt pasożyta, itp., itd. Ja mam wrazenie, ze wypowiedz: „Gdy zatem minister Waszczykowski twierdzi, że pragnie leczyć Polskę z chorób takich jak wegetarianizm i jeżdżenie na rowerze (czytaj: odmiany nowoczesnego europejskiego stylu życia)” zostala troszke zmieniiona bo p. Waszczykowski powiedzial o „wegetarianach i rowerzystach”. To ostatnie kojarzy mi sie z popularnym polskim powiedzeniem „cykllisci”. Czy aby napewno mial on na mysli tych co jezdza na rowerach? nie zabijajcie nas-mówiąc o rowerzystach ,myślał o pedałach ,takie to cwane pisisko. Gościu stoi po stro